Szybkie osuszanie wylewki pod parkiet

Bardzo ważną rzeczą na budowie jest terminowość oddawania prac. Często kierownik budowy naciska na przyśpieszenie prac, ze względu na opóźnienia które mogą skutkować karami za niedotrzymanie terminu. Czesto presję związaną z tym odczuwają ekipy wykończeniowe, w tym parkieciarze. Przy układaniu podłóg drewnianych są etapy których dotychczas przyśpieszyć się nie udawało. Bardzo ważnym etapem od którego zależy dalsze użytkowanie podłogi drewnianej jest czas potrzebny na uzyskanie odpowiedniej wilgotności podkładu.

Prowadzone prace mokre na budowach, nie tylko nie sprzyjają odparowywaniu wilgoci z posadzek, ale nawet sporo opóźniają ten proces (tynkowanie, malowanie). Niektóre firmy oferują podkłady szybkoschnące oraz zaprawy wyrównujące gotowe do prac nawet już po 24 godzinach, grunty odcinające wilgoć i inne produkty umożliwiające instalację posadzki przed osiągnięciem przez podkład żądanej wilgotności. Za takie technologie trzeba więcej zapłacić. Powstaje pytanie co zrobić jeżeli nie możemy zastosować żadnej z wcześniej wspomnianych metod. Jeżeli wcześniej wspomniane metody osuszania nie nadają się do naszej posadzki, możemy zastosować technologię mechanicznego, wymuszonego osuszania podkładów cementowych. Polega ona na wtłaczaniu powietrza pomiędzy wylewkę a warstwę izolacji przeciwwilgociowej.  

Zestaw do szybkiego osuszania wylewek i ścian składa się z: 

• absorpcyjnego osuszacza powietrza,

• wentylatora boczno-kanałowego,

• systemu rur do tłoczenia powietrza.

W osuszanym podkładzie wierci się szereg otworów, w których montuje się rury doprowadzające powietrze z osuszacza absorpcyjnego. Powietrze przepływając pod podkładem odbiera wilgoć i uchodzi przez dylatacje przyścienne. Zastosowanie osuszacza absorpcyjnego wynika z jego wielokrotnie wyższej skuteczności niż w przypadku kondensacyjnego. Jego efektywność nie jest tak zależna od temperatury otoczenia. Urządzenie może skutecznie funkcjonować w zakresie temperatur od 0 do + 50° C. 

Metodę tą można zastosować tylko wtedy, gdy wylewka wykonana jest bezpośrednio na styropianie, a foliowa izolacja ułożona została pod izolacją termiczną. Przy pomocy otwornicy wykonuje się otwory (jeden na powierzchnię ok. 10 m²). Otwory oraz umieszczone w nich rury są uszczelniane przy pomocy pianki uszczelniającej następnie rozpoczyna się etap nadmuchiwania powietrza. Opisywany zestaw przeznaczony jest do suszenia ok. 40 m² podkładu. Podczas osuszania niezbędna jest obserwacja wylewki i cotygodniowe badanie wilgotności, aby w razie potrzeb zmienić liczbę i miejsca wiercenia ewentualnych dodatkowych otworów. Suszenie nie musi odbywać się równomiernie na całej powierzchni, szczególnie, gdy proces odbywa się jednocześnie w kilku pomieszczeniach.

Czas niezbędny do osuszenia podkładu zależy od kilku czynników:

• grubości,

• poziomu zastanej wilgotności,

• ilości oraz wielkości szczelin, którymi powietrze będzie przepływać.

Bez zastosowania szybkiego osusznia, w warunkach normalnych, na osiągnięcie odpowiedniej wilgotności podkładu trzeba czekać kilka miesięcy. Przy założeniu, że grubość wylewki wynosi 5-6 cm na powierzchni ok. 25 m². Zastosowanie metody mechanicznego, wymuszonego osuszania podkładów cementowych, umożliwia obniżenie wilgotności podkładu z 2,8% do poziomu 2% w ciągu jednego tygodnia.

Koszty sprzętu niezbędnego do zastosowania metody mechanicznego, wymuszonego osuszania podkładów cementowych:

• osuszacz absorpcyjny - około 10000 złotych,

• wentylator boczno-kanałowy o ciśnieniu 200 milibarów - około 2500 złotych.

W tym wypadku należy wziąć pod uwagę przy kalkulacji dosyć duże zapotrzebowanie na prąd. Osuszacz absorpcyjny pobiera około 3 kW. Do tego dochodzą koszty rur i pianek uszczelniających. Inwestycja, powinna zwrócić się mniej więcej po około dwóch latach. Poza wylewkami, sprzęt ten może być wykorzystywany na przykład do osuszania ścian trójwarstwowych z pustką powietrzną.

Jeżeli bezpośrednio pod wylewką mamy położoną izolację przeciwwodną, nie możemy zastosować metody osuszania absorbcyjnego, do dyspozycji mamy inną metode – osuszanie kondensacyjne.  

W takim przypadku wykorzystywany jest, bardziej popularny i tańszy, osuszacz kondensacyjny. Powietrze nadmuchiwane jest na powierzchnię podkładu przez wentylator. Przy wzmożonym ruchu powietrza spada ciśnienie statyczne. Jest ono wtedy mniejsze niż ciśnienie pod wylewką. Różnica tych ciśnień powoduje szybszą niż normalnie migrację wilgoci ku powierzchni wylewki. Jest to metoda mniej skuteczna, ale sprawdzona podczas osuszania budynków we Wrocławiu zalanych podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku. Koszt osuszacza kondensacyjnego jest dużo niższy niż absorbcyjnego wynosi około 3000 zł, wentylator to wydatek na poziomie 660 - 800 zł. Zapotrzebowanie na prąd przy osuszaniu kondensacyjnym jest dużo niższe i wynosi około 1 kW.   

Jeżeli mamy do czynienia z bardzo wilgotnym podkładem i krótkim czasem na wykonanie usługi, możliwe jest stosowanie obu metod jednocześnie. Mając do dyspozycji takie zestawy osuszaczy i wentylatory można dodatkowo świadczyć usługi osuszania mieszkań po zalaniach.